Désobéir

de Dooz Kawa

Sądząc od rana po twoich tekstach
Chciałabyś przeżyć w końcu coś ekstra
Zapierajacy dech w piersiach moment
Ważne by było to poza domem

Chcesz by uczucie wstydu gdzieś prysło
By móc oddawać sie w pełni zmysłom
Niepowtarzalnych pożadasz doznań
Dzięki nim lepiej sie poznać možna

Już wiem kochanie czego ci trzeba
Jestem przy forsie chodżmy na kebab

Krzyczysz wkurzona z nad umywalki
ŻE wciaż ci śnią się ostre kawałki
ŻAdasz ode mnie urozamiceń
Tak by kuszące było pożycie

Tak by spróbowac choć raz inaczej
I do poduszki mi co noc płaczesz
ŻE žycie mija a ty nie miałaś
Szansy by poczuć perwersji ciała

Już wiem kochanie czego ci trzeba
Jestem przy forsie chodżmy na kebab
Marzysz by kiedyś wracajac z pracy
W czynach bezbożnych móc się zatracić
I rozsmakować się w wyuzdaniach
Bez korzystania nawet z tapczana

A obejrzawszy kolejny serial
Pomstujesz głośno, że pikanteria
Naszym stosunkom była nieznana
Bo w tym przeszkadza moja piżama

Już wiem kochanie czego ci trzeba
Jestem przy forsie chodżmy na kebab

Más canciones de Dooz Kawa